Zwariowane Hobby


Wersja Polska Deutsche version English Version Versión Espańola




on-line: 1
69582

NAJCZĘŚCIEJ ZADAWANE PYTANIA

Czy canny należy wykopywać każdej jesieni ?
Czy można uprawiać canny w chłodnych rejonach Polski ?
Czy moje pacioreczniki zakwitną w tym roku?
Dlaczego moje pacioreczniki nie kwitną ?
Jak nazywa się moja canna ?
Czy można sadzić pacioreczniki w cieniu ?
Czy można uprawiać pacioreczniki z nasion ?
Czy kłącza canny wymagają corocznego dzielenia ?
Ile nowych kłączy uzyskam z podziału mojego paciorecznika ?
Jak i kiedy dzielić kłącza canny ?
Jak niszczyć szkodniki canny ?
Czy konieczne jest usuwanie przekwitłych kwiatów canny ?
Jaką ziemię lubią canny ?
Czy cany muszą odpoczywać jakiś czas czy mogą rosnąć w domu, czyli do następnego wyniesienia w następnym roku ?





Czy canny należy wykopywać każdej jesieni ?

W Polsce oczywiście tak. Canny jako rośliny klimatu gorącego nie przetrzymałyby w gruncie nawet najłagodniejszej zimy. W innych ciepłych rejonach świata np. (południowe stany Ameryki Północnej) zimują w gruncie.

Czy można uprawiać canny w chłodnych rejonach Polski ? TAK

Jedynym wyjściem jest wtedy uprawa kontenerowa. Uprawa canny w pojemnikach jest najlepszą drogą do uzyskania pięknie kwitnących roślin. Bulwy canny sadzimy w połowie marca do doniczek. Na początku maja przesadzamy do większych pojemników, a po "zimnych ogrodnikach" kiedy minie ryzyko wystąpienia przygruntowych przymrozków wystawiamy je na zwenątrz. Zakwitną wtedy około 8 tygodni wcześniej niż sadzone bezpośrednio do gruntu.

Czy moje pacioreczniki zakwitną w tym roku? TAK

Jeśli bulwy były zdrowe, posadzone we właściwym czasie (połowa maja) i w odpowiednio przygotowane stanowisko to większość bulw z pewnością zakwitnie w tym samym roku co je posadziliśmy i coraz obwiciej będzie kwitnąć w latach nastepnych.

Dlaczego moje pacioreczniki nie kwitną ?

Główną przyczyną braku lub słabego kwitnienia są złe warunki uprawy tj: słabe nawożenie, nawadnianie czy też ograniczony dostęp światła. Pacioreczniki są bardzo "żarłocznymi" roślinami, wymagają dla prawidłowego wzrostu i kwitnienia regularnego nawożenia i nawadniania. Również dzielenie starych, kilkuletnich kłączy pozytywnie wpływa na ich kwitnienie.

Jak nazywa się moja canna ?

Bezbłędne określenie nazwy odmiany w przypadku braku etykietki jest bardzo trudne. Kolor kwiatu, liści, kształt bulwy, pora kwitnienia i wiele innych cech może nam to ułatwić. Z reguły jednak kończy się to określeniem, że dany paciorecznik jest podobny do tego, którego nazwę juz znamy.

Czy można sadzić pacioreczniki w cieniu ? TAK

Ale nigdy nie będą mieć tak pięknych i dorodnych kwiatów jak sadzone w pełnym słońcu. Również liście będą wybiegnięte, delikatniejsze ,mniej wybarwione, bardziej kruche przez co i bardziej łamliwe. Zwłaszcza te z kolorowymi liśćmi.

Czy można uprawiać pacioreczniki z nasion ? TAK

Ale nigdy nowa roślina nie odziedziczy w pełni cech matecznych. Możemy uzyskać zarówno coś niepowtarzalnego, bardzo interesującego ale z reguły kończy się to wyhodowaniem rośliny, która jest ograniczona we wzroście, kwiaty ma delikatne zbliżone do odmian botanicznych,jest mało atrakcyjna. Mając nasiona, czas i miejsce eksperymentować zawsze warto. Czasami bowiem można otrzymać coś interesującego. Sam również licząc na coś niepowtarzalnego od wielu lat eksperymentuję. Przed wysiewem nasiona należy poddać zabiegowi zwanemu skaryfikacją. U paciorecznika łupina nasienna jest tak twarda, że praktycznie nie przepuszcza wody, bez której proces kiełkowania jest niemożliwy. Aby umożliwić skiełkowanie nasion stosuje się mechaniczne, fizyczne lub chemiczne uszkadzanie twardej, nierozpuszczalnej wręcz łupiny nasiennej.

Mechaniczne uszkadzanie okrywy nasiennej możemy wykonać przez szlifowanie nasiona pilnikiem lub papierem ściernym. Do fizycznych metod należy zaliczyć moczenie nasion przez kilka dni w temperaturze 30-50 oC lub zastosować drastyczne środki tj: nasiona umieścić w zamrażalniku lodówki tak by się przemroziły a nastepnie zalać na chwilę wrzątkiem aby pękła ich twarda osłonka. Są to prace żmudne ale nieodzowne i jak najbardziej skuteczne. Tak prawidłowo wyglądają skiełkowane nasionka gotowe do siewu, a tak wygląda już ukorzenione nasionko.

Im nasiona są świeższe tym proces kiełkowania jest szybszy. Najprościej byłoby wysiewać nasiona zaraz po zbiorze (wrzesień - listopad) kiedy ich siła kiełkowania jest najwyższa. Niestety, tak wczesny wysiew nasion jest niewskazany ze względu na brak dostatecznej ilości światła w tym okresie. Najbardziej optymalnym okresem do wysiewu jest luty - marzec. Szęśliwcy, posiadający małe, ogrzewane szklarnie mogą sobie pozwolić na wysiew w styczniu - lutym. Tak wyglądają 1-miesięczne siewki canny.

Czy kłącza canny wymagają corocznego dzielenia ?

Jeśli canny rosną w gruncie to po wykopaniu ich późną jesienią możemy wiosną przed sadzeniem podzielić kłącza w celu uzyskania większej ilości roślin. W przypadku gdy canny rosną w dużych pojemnikach, które w całości zabezpieczamy przed zimą możemy ich podział wykonywać co 2 lata. Tak wygląda 2 letnie kłącze canny Stadt Feltbach.

Ile nowych kłączy uzyskam z podziału mojego paciorecznika ?

Wszystko zależy od odmiany, podłoża, sposobu uprawy (w gruncie czy pojemniku), nawożenia, długości okresu uprawy. Przy wszystkich sprzyjających ww warunkach można uzyskać 2-3 a nawet więcej nowych bulw (tak plenną odmianą jest np. Richard Wallace). kłącza te nie zawsze w pierwszym roku po podziale wydadzą kwiaty takie jak miała roślina przed podziałem. Najlepiej w warunkach amatorskich dzielić bulwy co dwa lata, pozwalając im się w tym czasie rozrosnąć dzięki czemu uzyskamy piękne kwiaty.

Wykopywanie kłączy canny

Najlepiej kilka dni przed planowanym terminem wykopywania kłączy obcinamy je ostrym nożem 10 - 15 cm nad powierzchnią ziemi. Pozostawiamy je w gruncie aby miejsca cięć lekko obeschły. Oczywiście na taki zabieg możemy sobie pozwolić jeśli czynność tę przeprowadzimy w okresie kiedy nie ma obawy gwałtownych spadków temperatury, nie ma ciągłych opadów choć noce są coraz chłodniejsze. W przypadku konieczności szybkiego usunięcia pacioreczników z działki najpierw należałoby wykopać roślinę a następnie obciąć liście. Takie postępowanie ma te plusy, że nie zabrudzimy ziemią świeżo obciętych łodyg a przez to zmniejszymy ryzyko zainfekowania ich chorobami grzybowymi. Prawidłowo zaschnięte wierzchołki obciętych łodyg pokazuje fotografia.

Jak i kiedy dzielić kłącza canny ?

Dzieląc natychmiast po wykopaniu kłącza canny narażamy je na możliwość zainfekowania świeżych ran różnego rodzaju chorobami grzybowymi. Jeśli chcemy, lub musimy podzielić je wczesniej, powinniśmy zasypać świeże rany sproszkowanym węglem drzewnym (takim jak do grila) pozostawiamy na 1 - 2 dni do przeschnięcia i po problemie. Ja po podziale moczę bulwy w środku przeciw grzybowym - np. Kaptanie. Wcześniej kłącza są myte.

Do ukorzeniania tak czy też chemicznie zabezpieczonych kłączy radzę stosować gotowy substrat torfowy np: STM 3 zawiera wszystkie składniki startowe oraz odpowiednie pH. Worki 50 lub 80 litrowe są ogólno dostępne w sklepach ogrodniczych w cenie 12 - 16 zł. (w marketach trochę droższe). Cykl produkcyjny takiego substratu gwarantuje, że jest on wolny od jakichkolwiek czynników chorobotwórczych.

Jak niszczyć szkodniki canny ?

Zależy to od rodzaju szkodnika. Jeśli są to ślimaki to najlepszy jest zbiór ręczny lub rozlane do małych pojemniczków piwo. Jeśli są to mszyce lub inne szkodniki ssąco-gryzące można użyć preparatów ekologicznych np. na bazie czosnku lub w ostateczności użyć środków chemicznych typu Owadofos 50. W takim przypadku należy postępować zgodnie z opisem na etykiecie robiąc próbę na jednej roślinie. Dopiero po 48 godzinach, kiedy nie ma obawy, że środek może uszkodzić nam roślinę, robimy oprysk pozostałych kwiatów.Nie muszę chyba przypominać, ze wszelkie opryski robimy póżnym wieczorem po zachodzie słońca. Pierwszy powód takiego działania to bezpieczeństwo, że promienie słoneczne nie uszkodzą nam wilgotnych liści a drugi to pewność, że nie zatrujemy pracujących w tym czasie pszczół czy innych pożytecznych owadów.

Czy konieczne jest usuwanie przekwitłych kwiatów canny ?

Usuwanie przekwitłych kwiatostanów canny nie jest konieczne a nieumiejętne ich usuwanie nawet niewskazane. Kiedykolwiek wycinamy przekwitłe kwiaty z pewnością poprawiamy wygląd canny. Przedłużamy również jej okres kwitnienia. Usuwając martwe kwiatostany wycinamy je zazwyczaj poniżej zaschniętego kwiatu. Zbyt pochopne, niskie cięcie może skończyć się zniszczeniem kształtujących się w łodydze przyszłorocznych zawiązków kwiatowych. Długoletnie doświadczenia moich amerykańskich znajomych potwierdzają ten fakt. Jeśli już zdecydowaliśmy się na taki zabieg należy wyciąć zaschniętą łodygę jak najbliżej suchego kwiatostanu.

Jaką ziemię lubią canny ?

Canna nie jest bardzo wymagająca co do rodzaju gleby. Jednak najlepiej rośnie i kwitnie w ziemi luźnej, urodzajnej, dobrze zdrenowanej, wolnej od trawy i chwastów, bogatej w składniki organiczne. Ziemie zarówno bardzo zwięzłe, gliniaste jak i piaszczyste muszą być wzbogacone masą organiczną (torf, drobna kora, włókno kokosowe) w celu jej rozluźnienia a tym samym lepszego wzrostu i kwitnienia. Bardzo ważnym czynnikiem jest ph gleby. Pamiętać należy ,że canny nie tolerują ziemi o odczynie zasadowym. Najbardziej optymalną jest gleba o odczynie obojętnym tj: o pH 6,5 - 7,5.

Czy canny muszą odpoczywać w okresie zimy czy też mogą w tym czasie rosnąć w domu ?

Canny w swojej ojczyznie (upraszczając temat w tropiku) praktycznie rosną "na okrągło". Nigdy tego wcześniej nie praktykowałem ale jest pewne, że jako rośliny wymagające dużo słońca nie będą czuły się dobrze w domu (pomieszczeniu słabo oświetlonym) - zobacz pytanie - Czy można sadzić pacioreczniki w cieniu ? W roku bieżącym tj: 2003 zrobiłem eksperyment, który potwierdził moje przypuszczenia. Canna ustawiona w październiku w domu, niedaleko okna już po trzech tygodniach miała pierwsze oznaki niedoboru światła. Eksperyment trwał 6 tygodni. Jego finał ukazuje fotografia.
Copyright © 2002-2024 by Jordan Busiakiewicz. All rights reserved.